poniedziałek, 27 lutego 2012

z poprzedniego roku

Witam bardzo serdecznie, dzisiaj obiecany post o dekoracjach wiosenno-wielkanocnych z poprzedniego roku. Prawie wszystko przygotowane było "na wynos"  miło ponieważ przypadło do gustu obdarowanym :)
Więc jak to mówi mój synuś "mamuniu to do patrzenia :)












Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia z mnóstwem promyków wiosennego słońca :)
Monika.



niedziela, 19 lutego 2012

wiosenny prezent...

Dobiega końca wspaniały weekend :) udany jak poprzedni :;) Spędzony na wsi, wczoraj wspaniała pogoda, był kulig i ognisko. Liczna gromadka dzieci po sytym obiedzie - kiełbaskowym zabrała się za lepienie bałwanów powstała cała rodzina, która jeszcze stoi w szczerym polu :)
To nie koniec wczorajszych atrakcji :) były jeszcze imieniny... na które przygotowałam wiosenny prezent - bukiecik narcyzów(z bibuły) :) podobał się bardzo...


             



Następny post o dekoracjach wielkanocnych z ubieglorocznych świąt :)
Pozdrawiam Was gorąco i  serdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa,
życzę wspaniałego słonecznego tygodnia !!!

wtorek, 14 lutego 2012

„Posłuchaj, jak mi prędko bije twoje serce. „

- Wisława Szymborska


Te piękne słowa usłyszał dzisiaj mój mąż dostając słodki prezent - pyszne muffinki upieczone wg Twojego przepisu Ado :) troszeczkę zmodyfikowałam bo dodałam kakao. Jak widzisz masz swój udział w tym słodkim podarku ;) tak więc dla męża cztery zapakowane, a dla Was moje Drogie cała taca, proszę częstujcie się do woli :)



Pozdrawiam serdecznie !!!


 

sobota, 11 lutego 2012

herbatka

Dzisiejszy dzień podsumowaliśmy pyszną herbatką - imbirowo-pomarańczkową- choć pora już późna zajadaliśmy mamine pączusie ;))) od rana było wspaniale bez pośpiechu, sielankowo bo na wsi jednym słowem wymarzona sobota!
 WODA+HERBATA+TROCHĘ CUKRU+PLASTRY POMARAŃCZY+SYROP IMBIROWY
= PYSZNA HERBATA




Tak, tak... wymarzona bo dostałam śliczną, szydełkową podusię w ulubionych kolorach. Ściąga się na środku stąd gwiazda. Miałam okazję przypomnieć sobie szydełkowanie bo ta kokardka którą widać to moje dzieło, do ściągnięcia był sznureczek lecz nie pasował do całości więc postanowiłam dodać coś od siebie:)



Dobrej nocy i miło spędzonej jutrzejszej niedzieli :)




środa, 8 lutego 2012

Zapiekanka


Dzień zapowiada się pięknie co widać na zdjęciu, wschód słońca uchwycony z okna sypialni. Była to miła zachęta z samego rana :) dla takich chwil warto się obudzić...



Dzisiaj troszeczkę o wczorajszej kolacji. Przygotowałam kolejny raz zapiekankę z białym serem, jest bardzo smakowita i szybka w przygotowaniu, równie szybko znika z naczynka :))) więc gorąco polecam !!!
1.  200 g makaronu (u mnie kokardki) ugotować "al dente"
2.  300 g sera białego (może być własnej produkcji)
3.  4 jajka
4.  0,5 szklanki śmietany
5.  1 cukier wanilinowy lub aromat
6.  4 łyżki cukru pudru
7.  mus owocowy
Składniki od 2 do 6 utrzeć na gładką masę (ja korzystam z blendera)

Do naczynia wysmarowanego masełkiem przełożyć makaron, który należy zalać przygotowana masą serową. Zapiekać 30-40 minut.
W czasie pieczenia przygotować mus owocowy, u nas był truskawkowy,


Porcja zapiekanki zatopiona w musie owocowym to prawdziwa rozkosz dla podniebienia:)
SMACZNEGO !!!



wtorek, 7 lutego 2012

Przytulnie dzięki Asi.

W dzisiejszym poście lampa wykonana wg przepisu Asi z Green Canoe jest przecudna szczególnie w mroźne, ciemne i długie wieczory. Była ozdobą naszego salonu w czasie świąt i jest do tej pory, ma wielu wielbicieli... Zdjęcie z ostatniej chwili w blasku słońca :)



Gorąco pozdrawiam,
buziaki ;)




piątek, 3 lutego 2012

Królisia ;)

W tym tygodniu popołudnia spędziliśmy w domu z racji mrozu i przeziębienia. Trzeba było organizować czas wolny, działo się bardzo dużo :) było kulinarnie, zabawnie i twórczo! Otóż zachwycona Waszymi cudnymi Tildami postanowiłam szyć, szyć i jeszcze raz szyć... w asyście synka powstała cukierkowa królisia. Będzie to prezent dla córci znajomych. Jest już bardziej doskonała od Lulusia, mam jeszcze problem z przyszyciem łapeczek i właściwym ich wykrojem. Planowaliśmy uszyć jeszcze kapelusik ale zabrakło czasu bo musi być gotowa na jutro. Królisia została sprawdzona pod względem wytrzymałości, wszystko jest ok! Sukienusia również uszyta od A do Z  łącznie z różyczkami :)







Przesyłam ciepłe buziaki :)
Monika.