WODA+HERBATA+TROCHĘ CUKRU+PLASTRY POMARAŃCZY+SYROP IMBIROWY
= PYSZNA HERBATA
Tak, tak... wymarzona bo dostałam śliczną, szydełkową podusię w ulubionych kolorach. Ściąga się na środku stąd gwiazda. Miałam okazję przypomnieć sobie szydełkowanie bo ta kokardka którą widać to moje dzieło, do ściągnięcia był sznureczek lecz nie pasował do całości więc postanowiłam dodać coś od siebie:)
Dobrej nocy i miło spędzonej jutrzejszej niedzieli :)
To byłby zestaw. Murzynek i taka pachnąca, owocowa herbatka. Szkoda, że na odległość :)
OdpowiedzUsuńFajna poducha.
Pozdrawiam
Ada
Wypiłabym sobie taką herbatkę ale nie chce mi się ruszyć z kanapy. Lenia dostałam strasznego..
OdpowiedzUsuńPodusia wygląda bardzo ładnie. Takiej jeszcze nigdzie nie widziałam :)
Pozdrawiam serdecznie.
Poducha bardzo ładna i oryginalna. A herbatka musi być pyszna. Ja w domu robię zimą taką lemoniadę cytrynowo - imbirową, słodzoną modem. Pycha i podnosi odporność. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny w Zaciszu. Ania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa podusia.Bardzo ładne łączenie kolorów.Herbatka wygląda smakowicie.Z pomarańczami jeszcze nie robiłam,spróbuję.Podobnie zapiekanka -też warta wypróbowania.Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za przemiły komentarz!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, herbatka dokładnie w moich smakach, pychotka!
Po drugie podusia śliczna!
pozdrawiam cieplutko,