sobota, 11 lutego 2012

herbatka

Dzisiejszy dzień podsumowaliśmy pyszną herbatką - imbirowo-pomarańczkową- choć pora już późna zajadaliśmy mamine pączusie ;))) od rana było wspaniale bez pośpiechu, sielankowo bo na wsi jednym słowem wymarzona sobota!
 WODA+HERBATA+TROCHĘ CUKRU+PLASTRY POMARAŃCZY+SYROP IMBIROWY
= PYSZNA HERBATA




Tak, tak... wymarzona bo dostałam śliczną, szydełkową podusię w ulubionych kolorach. Ściąga się na środku stąd gwiazda. Miałam okazję przypomnieć sobie szydełkowanie bo ta kokardka którą widać to moje dzieło, do ściągnięcia był sznureczek lecz nie pasował do całości więc postanowiłam dodać coś od siebie:)



Dobrej nocy i miło spędzonej jutrzejszej niedzieli :)




6 komentarzy:

  1. To byłby zestaw. Murzynek i taka pachnąca, owocowa herbatka. Szkoda, że na odległość :)

    Fajna poducha.

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypiłabym sobie taką herbatkę ale nie chce mi się ruszyć z kanapy. Lenia dostałam strasznego..
    Podusia wygląda bardzo ładnie. Takiej jeszcze nigdzie nie widziałam :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poducha bardzo ładna i oryginalna. A herbatka musi być pyszna. Ja w domu robię zimą taką lemoniadę cytrynowo - imbirową, słodzoną modem. Pycha i podnosi odporność. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny w Zaciszu. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa podusia.Bardzo ładne łączenie kolorów.Herbatka wygląda smakowicie.Z pomarańczami jeszcze nie robiłam,spróbuję.Podobnie zapiekanka -też warta wypróbowania.Pozdrawiam i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Ci za przemiły komentarz!
    Po pierwsze, herbatka dokładnie w moich smakach, pychotka!
    Po drugie podusia śliczna!
    pozdrawiam cieplutko,

    OdpowiedzUsuń