czwartek, 23 stycznia 2014

:( ...

 
Jest mi bardzo źle, i z każdym dniem gorzej, 11 stycznia br. zmarła moja Kochana Mamusia.
 
 
Jej bardzo ciężka choroba trwała niecałe dwa miesiące, chciała tak bardzo żyć ale przeciwnik był nie do pokonania, silny, szybki i złośliwy!!!
Glejak wielopostaciowy to on zabił moją młodą Mamę.
 
 
Śpieszmy się kochać ludzi – tak szybko odchodzą...






5 komentarzy:

  1. Trzymaj się Kochana!
    I dbaj o siebie bo chociaż smutek Cię ogarnął to Twoja rodzina Cię potrzebuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bardzo mi przykro... To ogromna strata i wielki ból... Kilka lat temu odszedł mój Tatuś... wiem, co czujesz...
    ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Moniko... Bardzo trudno nam pisać pocieszające słowa osobie, która starciła kogoś bliskiego... po prostu nie umiemy tego robić, nikt nas tego nie uczy!!! Postaram się jednak napisać coś z sensem... otóż bardzo CI współczuję straty, która Cię dotknęła... KOchana osoba znika na zawsze z naszego życia, jednak zawsze będziesz nosiła Swoją Mamę w sercu... a modlitwa jest najlepszym pocieszeniem!!! Pozdrawiam Cię w Twoim smutku, Gabrysia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniko,

    Jakie smutne wieści:-( Tak bardzo mi przykro. Wiem, że nic nie pocieszy Cię w tej chwili, ale myślę o Tobie bardzo ciepło.
    Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń