Była radość i to ogromna :), ostatnio piekliśmy muffinki z truskawkami a dzisiaj synek zaproponował "same" (czyt. bez truskawek :) z przepisu, który był na opakowaniu cukru wanilinowego. Pogoda deszczowa więc po śniadanku zabraliśmy się do pracy, muffinki jogurtowe wyszły pyszne !!! całkiem fajny przepis, wart polecenia.
Wspaniałe są takie chwile i mam nadzieję, że pozostaną w pamięci synka, moja maleńka córeczka bacznie obserwowała nas leżąc w wózeczku, ale za rok już do nas dołączy i wtedy będzie się działo :D
Pozdrawiam serdecznie,
Monika :)
Rozumiem Cię doskonale, pieczenie samemu czy z dziećmi to zawsze radość:)
OdpowiedzUsuńOj tak Magdaleniu, to wspaniałe chwile :) czasem jeszcze tatuś się przydaje...
Usuńwyglądają przepysznie:-) ją do wypiekow mam dwie lewe ręce, więc patrzę z lekką zazdrością:-) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJeśli masz dwie lewe ręce to powinnaś piec muffiny, udają się zawsze! Więc do dzieła :)
UsuńMoniko,
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że się odezwałaś! Wspaniała wiadomość, gratuluję córeczki! Niesamowite szczęście przyniósł Wam bocian!
Jak będziesz miała czas, napisz więcej, nawet maila.
A teraz wracam do podziwiania Twojego ogrodu, jest cudowny!
Ania
Aniu, dziękuję :) Obiecuję, odezwę się.
UsuńBuziaki;)
Moje dzieci słomiany zapał mają i choć zaczynamy razem to kończę sama, potem wszyscy spróbują wypieków, a resztę wciągam sama, co niestety widać :-( nieciastowa ta moja rodzina.
OdpowiedzUsuńMój synek jest wielbicielem muffinek :) dzisiaj kupiłam fajne groszkowe papilotki :) i na jutro zapowiedział pieczenie! Mam wiele zaległości domowych do nadrobienia ale muszę poswiecić choć chwilę na pieczenie
OdpowiedzUsuńBuziaki ;)
Sama uwielbiam piec muffinki, zawsze wychodzą i są przepyszne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Uwielbiam muffinki:) Nieskomplikowane w pieczeniu, a pyszne. Wasze wyglądają baaardzo apetycznie. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńCzy z truskawkami czy bez - to mufiny są zawsze pyszne! Super, że masz takiego dzielnego pomocnika i widoki na dodatkowego :) Pozdrawiam Cię serdecznie Marta :)
OdpowiedzUsuńMoniko, ja własnie między innymi dla takich chwil piękę ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńJesteśmy fanami wszelakich muffinów ;) Pieczemy po kilka razy w tygodniu ;)
OdpowiedzUsuń