Za oknem mróz, a u nas herbatka i pyszne delikatne ciasteczka kakaowe, o których od rana marzył mój synek. Wielka zabawa dodawanie składników, wyrabianie, wykrawanie, smarowanie jajem i posypywanie cukrem - "to pysne zajęcie mamusiu..."
Tak więc same się przekonajcie zachęcam do upieczenia tych ciasteczek
Przepis:
1 szklanka cukru pudru
200g margaryny
1 całe jajko
2 szklanki mąki pszennej (w trakcie wyrabiania jeszcze dodatkowo podsypuję)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru wanilinowego
4 łyżki kakao
Wszystkie składniki połączyć i zagnieść, cieniuteńko rozwałkować i wykrawać dowolne kształty, posmarować jajkiem u mnie posypane cukrem perlistym i pieczone 10 minutek w temp. 180.
SMACZNEGO ;)
Pozdrawiam gorąco,
Monika.
Wyglądają pysznie i pewnie skuszę się ich upieczenie;). Pozdrawiam i zapraszam Marta.
OdpowiedzUsuńPolecam, bo sama patrząc na przepis nie sądziłam, że są tak dobre ;)
Usuńbuziaczki :)
O tak czas na ciacha.
OdpowiedzUsuńTeż coś muszę w końcu upiec, ile można żyć wędlinami :D
Apetycznie wyglądają!Aż mi się na noc jeść zachciało:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSkorzystam z przepisu:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCudowna filiżanka!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie:) A filiżanka prawdziwe cudeńko, uwielbiam porcelanę w róże. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńFiliżaneczka moja ulubiona ;)
OdpowiedzUsuńwyglada smakowicie:)))
OdpowiedzUsuń